W dodatku pogoda mnie dobija chciałoby się iść na spacer ale to nie jest tak przyjemne jakby się chciało.
Dodałam zakładkę Moje Tkaniny, nie sprzedaję, ale można pooglądać ;)
Dodaję zdjęcie moich sówek, kupiłam je w tamtym roku ale nadal stoją na parapecie i ślicznie wyglądają:)
Udało mi się zrobić przyjemną miejscówkę do nauki pod samym kaloryferkiem :) w ogóle miejsce przy kaloryferku to moje najulubieńsze miejsce w domu zimą, taki mój ulubieniec zimowych miesięcy ;)
Przeżyłam prawdziwy oczopląs, gdy przypadkowo tutaj trafiłam. Sowy, sowy, sowy! Dla ich miłośniczki, czyt. mnie, to raj. :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie tutaj, podziwiam i pozdrawiam,
Czudo.
bardzo mi miło, również pozdrawiam i zapraszam:)
UsuńBoskie te sowy ! PS. Uwielbiam Twój blog!
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuńta z prawej przecudowna!
OdpowiedzUsuńMiłe sówki przy milusim kaloryferze, czego chcieć więcej?
OdpowiedzUsuń