W sobotę byłam w kinie na filmie "Pod Mocnym Aniołem" oglądałyście już? co o nim sądzicie? Bo mi się strasznie nie spodobał, film zdecydowanie nie dla mnie. Mogłabym go podsumować jako niesmaczny i nudny... dobrze, że byłam na nim za darmo- miałam jeszcze vouchery z pracy, w innym wypadku bardzo żałowałabym wydanych pieniędzy na bilety. W dodatku wielu ludzi wychodziło z sali w trakcie filmu a z czymś takim jeszcze się nie spotkałam. Zdecydowanie przereklamowany.
wtorek, 4 lutego 2014
WALENTYNKOWO
Wkrótce Walentynki i z tej okazji uszyłam cztery poszeweczki z serduszkami. Udało mi się kupić w końcu taką tkaninę jaką chciałam- granatową bawełnę 100% o bardzo gęstym splocie i jestem z tego powodu strasznie zadowolona, bo w normalnym sklepie ciężko kupić taką tkaninę w przystępnej cenie- odbyłam kolejną długą podróż do większej hurtowni ;). Serduszka zrobiłam z trzech różnych tkanin: jedna w niebieskie kwiaty, druga to len ecru i trzeci to biała tkanina z drobniutką czarną krateczką.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Poduszki delikatnie walentynkowe - super! :-)
OdpowiedzUsuńmogą ozdobić dom nie tylko w walentynki :)
UsuńDobrze wiedzieć że "Pod mocnym aniołem" to kiepski film, bo właśnie rozważałam czy się na niego nie wybrać! W takim razie poczekam sobie aż będzie w internecie, a pieniądze na bilety wydam na coś innego :)
OdpowiedzUsuńKto co lubi, mi się zdecydowanie nie podoba, ale pewnie znajdą się osoby którym się spodobał, chętnie dowiem się z jakiego powodu:)
UsuńŚwietne poduchy :) na pewno dodają mnóstwo uroku wnętrzu :)
OdpowiedzUsuńJa nie oglądałam jeszcze tego filmu i w sumie to nie wiem czy się wybiorę. Chyba zaczekam aż pojawi się na dvd. A opinie o nim słyszałam różne.
też myślałam czy na niego nie pójść :D poduszeczki świetne aż chce się coś szyć :)
OdpowiedzUsuńRozczulająca :D
OdpowiedzUsuń