środa, 15 stycznia 2014

ODNUDNIONA POSZEWKA ;)

Znalazłam uszytą przed miesiącem poszewkę. Gdy ją uszyłam myślałam że jest najpiękniejsza na świecie, ze względu na materiał ;) ale gdy ją dziś zobaczyłam pomyślałam że jest nudna jak flaki z olejem i że potrzeba jej... sowy ;)


poduszka sowa
Z tyłu zrobiłam jeszcze zapięcie na uroczy drewniany guziczek w kwiatuszki i dla totalnego "odnudnienia" doszyłam jeszcze motylka z filcu nad dziurką:)

poduszka sowa

Sowa tak mi się spodobała że postanowiłam zmienić avatar :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze:)