Sówki białe i granatowe

GRANATOWY PIÓRNIK

Wrzesień chyba każdemu kojarzy się ze szkołą, ten szkolny klimat zainspirował mnie do uszycia piórnika.
Piórnik uszyłam z granatowej bawełny w białe kropeczki. Wewnętrzny materiał to cerata w motyle.

Przy zamku doszyłam wstążkę, którą ozdobiłam ściegiem dekoracyjnym. W międzyczasie powstał jeszcze drugi piórnik - czerwony i za jednym zamachem uszyłam sobie nowy portfelik :)

Żółto-zielona sówka

Radosna sówka :) w wiosennych, żółto - zielonych kolorach na poprawę humoru, w te ponure zimowe dni.

POSZEWKA KOTEK

Poduszeczka kotek :)

Ostatecznie, ogonek został podwinięty :)

PODUSZECZKA W KSZTAŁCIE LITERY D

Nareszcie się udało:)

Zwykle gdy chodzi o szycie to, jak tylko wpadnie mi jakiś pomysł do głowy, mam ochotę od razu go zrealizować. Przy tym zamówieniu postanowiłam robić wszystko bardzo powoli, bo miałam świadomość, że gdy czegoś nie przemyślę (jak w przypadku literki O, o której pisałam jakiś czas temu) literka może się nie udać.Wtedy i materiał na nic i trochę straconego czasu...
Na szczęście spowolnił mnie brak materiału i w oczekiwaniu wzięłam się za robienie szablonu.

Mój sposób na szablon był prosty. Otworzyłam sobie edytor tekstu, wybrałam czcionkę, Arial Black i na podstawie literki D zapisanej tą czcionką, proporcjonalnie określiłam sobie długości boków i grubość mojej wyjściowej literki. Chciałam tylko, żeby wysokość była około 40cm.

Poniżej kilka zdjęć z procesu tworzenia :D i efekt końcowy :)

Jeśli będziecie brali się za szycie literki w tym stylu (np. O,P, A) to przypominam, że nie da się takiego czegoś odwrócić na prawa stronę ;) gdy wszystko zszyje się na lewą, tu macie dowód:
Jak nie da się uszyć poduszki w kształcie litery O

Najpierw przyszyłam pasek zewnętrzny, później już na prawą stronę środkowy.

Na plecach literki przyprasowałam metkę. Myślę że się fajnie wkomponowała.
Ogólnie jestem bardzo zadowolona z efektu, tym bardziej że to moja pierwsza literka! pomijając to nieudane O ;)
Najbardziej bałam się, że proporcje się rozjada i nie będzie wiadomo czy to O, czy to D. Ale nie, ja nie mam wątpliwości, że to D, a najfajniejsze jest to, że literka jest taka konkretna i mięsista. Fajnie się ją szyło, chętnie uszyję kolejne literki :)

Lubię żółtą nitkę i sówki :)

.. a żółte sówki to już szczyt szczęścia!

Miałam kupić przez internet tkaninę, "niebieską łączkę", która będzie mi potrzebna do uszycia literki D w odcieniach niebieskiego. Ale wiadomo jak to z zakupami jest, niby szuka się jednego ale i inne rzeczy kuszą i znajduje się tysiące argumentów przemawiających za tym, żeby jeszcze to dodatkowe coś kupić...
A niektóre tkaniny są takie śliczne... Jakbym sobie mogła pozwolić, to bym miała całe mieszkanie zawalone pięknymi materiałami :D:D i szyła z nich komplety pościeli ... marzenia ...

Postanowiłam więc zaszaleć, jak nie mogę spełnić swojego marzenia o mieszkaniu pękającym w szwach od pięknych tkanin ;), to niech mam chociaż wymarzoną poszewkę w sówki ;)

I dziś przyszedł materiał o którym marzyłam już chyba od roku, ale jakoś nie było okazji żeby go kupić.

Pół dnia leżał i cieszył oko, aż wreszcie nie mogłam już wytrzymać i na szybko (żeby już dziś pospać na poduszce w sówki) uszyłam poszewkę. Aż mój mąż się zdziwił w jakim tempie ona powstała, bo jak pokazywałam mu gotową poszewkę, to stwierdził : "o kochanie, ale ty masz szybkie hobby" ;)

Zostawiam Was ze zdjęciami mojej śliczniusiej podusi :D:D Wiem dzieciuch ze mnie, ale czy te sówki nie są przeurocze? Miłych snów :)

GRANATOWA KOSMETYCZKA Z UKRYTYMI SÓWKAMI

Boxy Cosmetic Bag, tak zatytułowany jest tutorial z którego korzystałam, szyjąc moją granatową kosmetyczkę.
Tu link: www.craftster.org
Uważam, że ten tutorial mógłby być trochę bardziej dokładny. Ostatecznie nie wyszło mi wszystko dokładnie tak, jak osobie która tworzyła tutorial, ale i tak myślę że jest bardzo dobrze.

 Przy suwaku doszyta jest granatowa tasiemka, obszyta ściegiem dekoracyjnym.

Do środkowej części użyłam tkaniny w sówki.
Tasiemkę zewnętrzną zrobiłam z tego samego granatowego materiału co zewnętrzna strona kosmetyczki, ozdobionego haftem i przyszyłam do granatowej tasiemki.
Dało to całkiem ciekawy efekt.

Tak wygląda wewnętrzna część kosmetyczki:

Wszystkie mogące się strzępić brzegi, zabezpieczyłam granatową tkaniną.
Jak Wam się podoba moja pierwsza pudełeczkowa kosmetyczka :) ?